Najnowsza powieść Katherine Webb – Angielka. Jej akcja rozgrywa się dwutorowo: wraz ze świeżo upieczoną archeolog Joan trafiamy do Maskatu, stolicy Omanu, by chwilę później przenieść się w czasie i poznać młodą Maude Vickery, urodzoną w 1882 roku podróżniczkę i odkrywczynię. Maude Vickery samotnie eksplorowała dzikie obszary Bliskiego Wschodu, odwiedzając ruiny starożytnych cywilizacji. Swoje wyprawy opisywała w książkach, została też szanowaną filolog klasyczną i uznaną tłumaczką. Lecz przede wszystkim była pierwszą kobietą w historii, która przemierzyła pustynię nazywaną Pustym Kwartałem Arabii – i to jedną z najtrudniejszych tras.
Dla Joan, która przybywa do Maskatu wiele lat później chcąc zrealizować marzenie z dzieciństwa, a zarazem wziąć wreszcie odpowiedzialność za swoje życie, Maude Vickery jest prawdziwą bohaterką, mistrzynią. Nie ma dla niej znaczenia, że Maude, dziś zapomniana, żyje w cieniu, samotnie – że legendarna odkrywczyni zamieniła się w ekscentryczną, opuszczoną staruszkę.
Kolejne spotkania dwóch tak odmiennych kobiet sprawiają, że rodzi się między nimi przyjaźń, a Joan daje się niepostrzeżenie wciągnąć w wir przygód. Kiedy zaczyna zastanawiać się nad swoimi wyborami i motywami Maude, jest już za późno. Joan zdaje sobie sprawę, że stała się pionkiem w podstępnej grze, która ma wyrównać dawne porachunki. Teraz musi opowiedzieć się po którejś ze stron i znaleźć sposób na zatrzymanie lawiny wydarzeń, którą sama wywołała, nim dojdzie do straszliwych konsekwencji.