Wypad do Krakowa z chłopakiem na siedemnaste urodziny? Tak, pod warunkiem że chłopak nie okaże się nudnym podrywaczem. Sonia, rozczarowana i zniechęcona do związków, za wszelką cenę szuka autorytetu, na którym mogłaby zbudować swój wizerunek. I wtedy trafia na koncert młodego aktora, Artura, który właśnie wydał płytę, a teledysk z jego udziałem staje się hitem Internetu. W podążaniu za Idolem Sonia traci kontakt z rodziną i kolegami, niewinne kłamstwo pociąga za sobą kolejne.
"Idol, dobre słowo. Lubisz się podobać, i to wszystkim. Ja też bym chciała. Ale najbardziej tobie".